Czy wewnętrzna obserwacja śluzu jest lepsza?

Jeśli masz problem z obserwacją śluzu na sromie, możesz spróbować obserwacji wewnętrznej — pobierać śluz bezpośrednio z szyjki macicy, ściskając ją lekko dwoma palcami. Mogłaś spotkać się z opiniami, że ten sposób obserwacji jest dokładniejszy niż poleganie tylko na zewnętrznych objawach. Może to wzbudzić Twój niepokój — w końcu większość podręczników skupia się głównie na zewnętrznej obserwacji. Czy robisz coś nie tak? Czy bez wewnętrznej obserwacji metody rozpoznawania płodności są mniej skuteczne? Odpowiedź jest jednoznaczna — nie.

Na wstępie warto zaznaczyć, że fraza „śluz szyjkowy” nie oznacza śluzu pobranego prosto z szyjki, ale śluz produkowany przez szyjkę. Odnosi się więc zarówno do wydzieliny pobranej podczas badania szyjki, jak i obserwowanej na zewnątrz na sromie.

Zanim zdecydujesz się na wewnętrzną obserwację, miej na uwadze, że:

  • Nie każda metoda rozpoznawania płodności dopuszcza taki rodzaj obserwacji lub nie w każdym przypadku. Np. metoda LMM dopuszcza wewnętrzną obserwację tylko w przypadku skąpego objawu śluzu, a dzień szczytu wyznacza tylko na podstawie zewnętrznej obserwacji. Metody śluzowe (metoda Billingsa i Model Creighton) opierają się wyłącznie na obserwacji na sromie.

    Dowiedz się więcej: Na czym polega metoda Billingsa?

  • Badania nad skutecznością metod prowadzono głównie na podstawie zewnętrznych obserwacji. Dotyczy to również badań nad właściwościami śluzu i PMN — np. po porodzie.
  • Pochwa jest zawsze wilgotna i ciągle się oczyszcza, złuszczając niepotrzebny nabłonek. Po włożeniu do środka palec może być wilgotny od naturalnej wydzieliny. Rozróżnienie śluzu szyjkowego od wydzieliny pochwowej nie zawsze jest proste. Pomyłki mogą prowadzić do zbytniego skrócenia lub wydłużenia fazy płodności.
  • Może to brzmieć zaskakująco, ale szyjka produkuje śluz przez cały cykl. Istotny jest rodzaj śluzu wydzielanego danego dnia. Poza okresem płodności jest to niepłodny śluz G, który zamyka szyjkę gęstym czopem (przez co poczęcie jest niemożliwe). Po jej ściśnięciu możesz pobrać trochę tego rodzaju śluzu zamiast faktycznie płodnych L, S i P, które pojawiają się pod wpływem estrogenów. Normalnie nie spostrzegłabyś go na sromie.

    Dowiedz się więcej: Skąd się bierze śluz?

  • Pochwa nie jest tylko kanałem, którym śluz musi spłynąć z właściwego źródła. Nie obserwujesz na sromie „starego” śluzu. Poza fazą płodności w pochwie działają kieszonki Shawa — drobne fałdy w dolnej części pochwy, które w okresie niepłodności wydzielają mangan. W ten sposób wchłaniają wodę i wysuszają wydzieliny spływające na srom. Po owulacji uaktywniają się pod wpływem progesteronu, przyczyniając się do nagłego pogorszenia się lub zaniku śluzu. [Rysunek żeńskiego układu rozrodczego z zaznaczonymi kieszonkami Shawa]
  • Włożenie czegokolwiek do pochwy (w tym własnych palców) powoduje częściowe złuszczenie się jej nabłonka. Zdrowa pochwa dość szybko się odnawia (w przeciągu czterech dni), ale na dłuższą metę może to prowadzić do obserwacji stałej wydzieliny i osłabienia mechanizmów ochronnych pochwy. To z kolei może przyczyniać się do infekcji intymnych. Dodatkowo ściskanie szyjki może spowodować jej mikrourazy.
  • Pobranie śluzu z szyjki może zaburzyć obserwacje prowadzone na sromie. Możesz widzieć mniej śluzu lepszej jakości i zacząć obserwować stałą wydzielinę.
  • Nieobecność śluzu na sromie jest niepokojąca z ginekologicznego punktu widzenia i warto poszukać przyczyny.

Źródła

  1. Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny. Kurs podstawowy, LMM, Zalesie Górne 2011, s. 253.
  2. Evelyn L. Billings, Ann Westmore, The Billings Method: Using the body's natural signal of fertility to achieve or avoid pregnancy, nowe wyd., Gracewing, Leominster 2011, s. 14, 122–125.
  3. Jen Gunter, Biblia waginy, tłum. Małgorzata Glasenapp, wyd. 1, Marginesy, Warszawa 2020, lok. 356–363, 4708–4747.
  4. Josef Rötzer, Sztuka planowania rodziny, tłum. Klaudia Kosmala, Elżbieta Wójcik, wyd. 4, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2005, s. 82–96.
  5. Erik Odeblad, Szyjka, pochwa i płodność, [w:] Evelyn L. Billings, John J. Billings, Maurice Catarnich, Atlas Metody Owulacji Billingsa. Obraz śluzu w czasie płodności i niepłodności, tłum. Ewa Małolepsza, wyd. 5 uzupełnione, Pallottinum, Poznań 1998, s. 102–112.