Czy metody śluzowe są skuteczne?

Jeśli nie pamiętasz budowy układu rozrodczego, hormonów płciowych i faz cyklu, przypomnij sobie: Jak działa układ rozrodczy?

Metody śluzowe (czyli metoda Billingsa lub Model Creighton (CrMS) — polegające na obserwacji wyłącznie śluzu szyjkowego) uchodzą wśród wielu osób za nieskuteczne. Dowodem na to mają być badania WHO z 1981 r. podające skuteczność metody Billingsa równą 80%. Jednocześnie oficjalne organizacje promujące zarówno metodę Billingsa, jak i CrMS, twierdzą, że metody te osiągają 99,5% skuteczności przy prawidłowym stosowaniu. W stosunkowo niedawnym badaniu nad metodą Billingsa w Chinach w 1997 r. nie zarejestrowano ani jednej nieplanowanej ciąży związanej z samą metodą, a wskaźnik zawodności wyniósł tylko 0,5 w przypadku błędów w stosowaniu. Czy ma więc sens mierzenie temperatury i korzystanie z reguł kalendarzowych (np. Döringa)?

Dowiedz się więcej: Na czym polega metoda Billingsa?

Światowa Organizacja Metody Owulacji Billingsa (WOOMB) opisuje szerzej niezależne badanie WHO. Wskaźnik zawodności przy prawidłowym stosowaniu wyniósł 2,2, a przy typowym — 22,3. Warto jednak zwrócić uwagę na przyczyny nieplanowanych poczęć:

  • prawie 70% z nich to rezultat świadomego złamania reguł,
  • kolejne 17% to efekt niepoprawnej interpretacji,
  • niecałe 10% wynikało z niedoskonałości metody, a pozostałe — z błędów nauczania lub nieznanych przyczyn.

Gdyby pominąć pierwszą grupę nieplanowanych poczęć, metoda osiągnęłaby skuteczność 92,9%. Ciekawie koresponduje to z ponad 92% skutecznością metody objawowo-termicznej przy niekonsekwentnym stosowaniu w niemieckich badaniach z 2007 r. Być może część par skracała fazę płodności w oparciu o obserwacje śluzu, wykorzystując do współżycia wszystkie dni suche, nawet po dniu wskazanym przez obliczenia (np. regułę Döringa) — opierając się na podobnych zasadach, co metoda Billingsa.

Twórcy CrMS z wyżej opisanych względów postanowili nie brać pod uwagę poczęć spowodowanych świadomym złamaniem reguł, nazywając je planowanymi ciążami. Spotkało się to z niezbyt entuzjastycznym przyjęciem m.in. twórców metody Sensiplan. Wstrzemięźliwość seksualna jest istotnym, a jednocześnie trudnym elementem metod rozpoznawania płodności. Para świadomie współżyjąca w fazie płodnosci niekoniecznie stara się o dziecko — w wielu przypadkach nie wytrzymuje przedłużającego się okresu wstrzemięźliwości i ryzykuje poczęcie wbrew intencjom. Uwzględniając nieprawidłowe stosowanie metody, badacze są w stanie przynajmniej częściowo zorientować się, jakiego poziomu zaangażowania wymaga od użytkownika metoda — na ile jest trudna, frustrująca i podatna na błędy.

Dowiedz się więcej: Czy Model Creighton jest lepszy od metody Billingsa?

W fazie przedowulacyjnej metody śluzowe pozwalają ustalić stan płodności na każdy dzień, bez dzielenia cyklu na trzy fazy i czekaniem wiele dni na owulację. Dlatego dla wielu osób ważna jest informacja, jaka część nieplanowanych poczęć w metodach śluzowych jest skutkiem zbyt wczesnego wyznaczenia fazy lutealnej (tzw. podwójny szczyt), a jaka — zbyt późnym ostrzeżeniem o nadchodzącej owulacji (tzw. ciąże z suchego dnia). Z dawnych badań nad metodą Billingsa wynika, że w fazie przedowulacyjnej osiąga ona skuteczność 90,2–97,1%.

Warto zwrócić uwagę, że na początku XXI w. w metodzie Billingsa uściślono definicję szczytu. Za tą zmianą stały szerokie badania nad przemianami hormonalnymi przeprowadzone w latach 80. i 90. przez prof. Jamesa Browna. Wcześniej szczyt ustalano podobnie jak w popularnych metodach objawowo-termicznych. Obecnie to ostatni dzień odczucia śliskości w sytuacji, gdy zaobserwuje się zmieniający, rozwijający się obrazu śluzu kończący się odczuciem śliskości na sromie (przy chodzeniu, nie podcieraniu), po którym następuje wyraźny zanik śliskości i mokrości. Dzięki tej zmianie unika się pomyłek w przypadku tzw. podwójnego szczytu. Niestety niektóre kobiety z mniej czytelnym obrazem śluzu (np. w pierwszych cyklach po porodzie) mogą mieć problem z zastosowaniem reguły szczytu i ustaleniem niepłodności poowulacyjnej. W tym wypadku metody objawowo-termiczne mogą się sprawdzić lepiej. Jednocześnie warto zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do metod objawowo-termicznych niemożność rozpoznania szczytu w metodzie Billingsa nie wyklucza ustalenia dni niepłodnych. W zależności od obrazu wydzieliny istnieje możliwość ustalenia niepłodności względnej.

Chińskie badanie z wyjątkowo niskim wskaźnikiem zawodności miało miejsce już po zmianie reguł. Oficjalna strona metody Billingsa wskazuje na kilka aspektów tego badania w porównaniu z poprzednimi:

  • Obejmowało większą liczbę uczestników, co zmniejsza margines błędu i jest bardziej wiarygodne ze statystycznego punktu widzenia.
  • Miało miejsce ok. 20 lat później, więc uczestnicy korzystali z udoskonalonych metod nauczania.
  • Uczestnicy ze względu na politykę jednego dziecka byli bardzo zmotywowani do przestrzegania reguł w celu uniknięcia ciąży.

Ostatecznie opierając się na śluzie (tzn. stosując metody śluzowe lub poporodową regułę szczytu w metodach objawowo-termicznych), możesz spodziewać się co najmniej 92% skuteczności w przypadku przestrzegania reguł. Przy prawidłowym stosowaniu skuteczność może sięgać 100%. Wysoką skuteczność zapewnia przede wszystkim poważna motywacja, dokładna obserwacja objawów płodności i rzetelna znajomość reguł, co wiąże się też z nauką pod okiem wykwalifikowanego nauczyciela. W przeciwieństwie do metod objawowo-termicznych metody śluzowe nie posiadają bufora bezpieczeństwa w postaci temperatury i kalendarzowych obliczeń, więc każde odstępstwo od reguł skutkuje współżyciem w fazie płodności.

Skuteczność metod śluzowych można porównać ze skutecznością prezerwatyw. Obie metody są w dużej mierze zależne od postępowania użytkownika, przez co mogą skutkować nieplanowanymi ciążami w wyniku błędów i zaniedbań. Jednocześnie — poprawnie stosowane — mogą być bardzo skuteczne. Dlatego jeśli masz długie i nieregularne cykle, możesz zainteresować się poporodową regułą szczytu dla długich cykli w metodach objawowo-termicznych (standardowo stosowaną w okresie poporodowym i przed menopauzą), która działa podobnie jak metoda Billingsa. Pamiętaj jednak o dokładnej obserwacji, rzetelnej znajomości reguł i odpowiednim przeszkoleniu.

Źródła

  1. Evelyn L. Billings, John J. Billings, Maurice Catarnich, Atlas Metody Owulacji Billingsa. Obraz śluzu w czasie płodności i niepłodności, tłum. Ewa Małolepsza, wyd. 5 uzupełnione, Pallottinum, Poznań 1998.
  2. Elizabeth Raith, Petra Frank, Günter Freundl, Naturalne metody planowania rodziny. Poradnik medyczny, tłum. Piotr Bruszewski, Andrzej Klejewski, wyd. 1, Springer PWN, Warszawa 1997, s. 166–169, 172–179, 222–235.
  3. Tomasz Dmochowski, Hanna Cerańska-Goszczyńska, Maria Kinle, Efektywność metod naturalnego planowania rodziny, [w:] Rozpoznawanie płodności, red. Michał Troszyński, wyd. 3 poprawione i uzupełnione, PSNNPR, Warszawa 2009, s. 120–124.
  4. Evelyn L. Billings, John J. Billings, Some Clarifications Concerning NaProTECHNOLOGY and the Billings Ovulation Method (BOM), kwiecień 2006.
  5. Lek-Lim Chan, Differences Between the Billings Ovulation Method and Other Methods of Natural Family Planning, maj 2007.
  6. Richard Fehring, Donna M. Lawrence, Connie Philpot, Use Effectiveness of the Creighton Model Ovulation Method of Natural Family Planning, „Journal of Obstetric, Gynecologic, & Neonatal Nursing”, 23, 1994, 4, s. 303-309.
  7. Petra Frank-Herrmann i in., The effectiveness of a fertility awareness based method to avoid pregnancy in relation to a couple’s sexual behaviour during the fertile time: a prospective longitudinal study, „Human Reproduction”, 22, 2007, 5, s. 1310–1319.
  8. Effectiveness in preventing pregnancy, oficjalna strona Metody Owulacji Billingsa billings.life, dostęp 25.04.2017.
  9. Skuteczność Systemu, oficjalna strona Modelu Creighton creightonmodel.pl, dostęp 25.04.2017.
  10. Education Committee of OMR&RCA, Efficacy of the Billings Ovulation Method® for Avoiding Pregnancy, oficjalna strona Światowej Organizacji Metody Owulacji Billingsa woomb.org, dostęp 25.04.2017.
  11. Molly Marie Daley, Two Perspectives, One Conclusion: A Five-Country Study of the Ovulation Method, strona organizacji Fertility Appreciation Collaborative to Teach the Science factsaboutfertility.org, dostęp 06.10.2017.
  12. Leslie Rewis, In Defense of Mucus-Only Methods (Specifically Billings Ovulation Method), 31.05.2020, chartyourfertility.com, dostęp 17.08.2020.