Czy w jednym cyklu może wystąpić kilka owulacji?

Jeśli nie pamiętasz budowy układu rozrodczego, hormonów płciowych i faz cyklu, przypomnij sobie: Jak działa układ rozrodczy?

By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw zrozumieć, jak działa mechanizm jajeczkowania. U człowieka występuje owulacja spontaniczna, a nie sprowokowana. Oznacza to, że poza hormonami nic nie jest w stanie jej wywołać (sprowokować). Ich wzajemne zależności sprawiają, że występuje spontanicznie, czyli niezależnie od czynników zewnętrznych, np. współżycia. Niektóre z nich — takie jak silny stres, zmęczenie, choroba, niedożywienie — wpływają na wydzielanie hormonów, dając organizmowi znać, że nie jest to bezpieczny czas na dziecko. Owulacja może wtedy wystąpić kilka dni lub tygodni później.

Jedną z najważniejszych kwestii, jaka wynika ze spontaniczności owulacji, jest fakt, że uwolnienie więcej niż jednej komórki jajowej w cyklu następuje pod wpływem tych samych hormonów, w odstępstwie co najwyżej doby. W ten sposób następuje poczęcie dwujajowych bliźniąt. Po owulacji — pojedynczej lub mnogiej — progesteron blokuje możliwość kolejnego jajeczkowania i do końca cyklu zajście w ciążę jest niemożliwe. Dlatego niepłodność poowulacyjna nazywana jest bezwzględną.

Po uwolnieniu komórki jajowej pęcherzyk zmienia się w ciałko żółte produkujące progesteron. Jeśli nie zajdziesz w ciążę, to po ok. 2 tygodniach poziom tego hormonu znacznie spada, a endometrium — tkanka wyściełająca macicę — zaczyna się złuszczać. Ta krwista wydzielina to miesiączka, a jej pierwszy dzień uznaje się za początek nowego cyklu. Występują jednak bardzo rzadkie sytuacje, gdy mimo owulacji i braku ciąży pod koniec fazy lutealnej nie pojawia się krwawienie, a jednocześnie spada podstawowa temperatura ciała. Przyczyną jest zbyt cienkie endometrium, które nie rozrosło się np. z powodu wyłyżeczkowania macicy, zrostów wewnątrzmacicznych, silnego stresu lub zmęczenia. Teresa Kramarek w swojej książce Naturalne Planowanie Rodziny i jego biologiczne uwarunkowania przedstawia kilka przykładów wykresów cykli bezmiesiączkowych — które nie rozpoczynają się miesiączką. Można je wykryć wyłącznie za pomocą pomiaru temperatury. Sam obraz śluzu szyjkowego może mylnie sugerować tzw. podwójny szczyt, jednak w tym przypadku wcześniejsza faza śluzu jest również związana z jajeczkowaniem. Większość metod nie przewiduje specjalnego postępowania w takiej sytuacji. W metodzie Rötzera zaczyna się nowy cykl w dniu spadku temperatury, jeśli ta przez trzy dni utrzymuje się poniżej linii niższych temperatur, a krwawienie się nie pojawia. Cykl bezmiesiączkowy ma zwykły przebieg dwufazowy — z fazą niższych i wyższych temperatur oraz szczytem śluzu. Jeśli zaobserwowałaś u siebie taki cykl, powinnaś zrezygnować z reguł obliczeniowych na początku cyklu.

Jednocześnie spadek temperatury w fazie lutealnej nie musi automatycznie oznaczać cyklu bezmiesiączkowego. Może być objawem niskiego poziomu progesteronu. Fazę poowulacyjną, podczas której temperatura utrzymuje się poniżej linii niższych temperatur, nazywa się nieadekwatną fazą lutealną. Pod koniec cyklu w przeciągu 16 dni od wzrostu temperatury występuje miesiączka i tym różni się nieadekwatna faza lutealna od cyklu bezmiesiączkowego.

Źródła

  1. Maria Kinle, Monika Małecka-Holerek, Naturalne planowanie rodziny w aspekcie historycznym, [w:] Rozpoznawanie płodności, red. Michał Troszyński, wyd. 3 popr. i uzup., PSNNPR, Warszawa 2009, s. 279.
  2. Rozpoznawanie płodności. Metoda objawowo-termiczna podwójnego sprawdzenia. Praktyczny kurs dla użytkownika metody. Zeszyt ćwiczeń nr 2. Cykle nietypowe, red. Maria Kuźmiak, Mirosława Szymaniak, PSNNPR, Warszawa 2015, s. 30.
  3. John i Sheila Kippley, Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny, tłum. Halina i Robert Toporkiewiczowie, Maria Smereczyńska, Agata Jankowiak, wyd. 3, LMM, Kraków 2002, s. 219.
  4. Teresa Kramarek, Naturalne planowanie rodziny i jego biologiczne uwarunkowania, wyd. 3 popr., Fundacja „Głos dla Życia”, Poznań 2007, s. 90–91, 98–100.
  5. Josef Rötzer, Sztuka planowania rodziny, tłum. Klaudia Kosmala, Elżbieta Wójcik, wyd. 4, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2005, s. 33, 41, 48–49, 74.
  6. Renata i Piotr Zdulscy, Metoda Rötzera. Cykle bezmiesiączkowe, oficjalna strona Instytutu Naturalnego Planowania Rodziny wg metody Prof. Josefa Rötzera iner.pl, dostęp 08.12.2018.