Nie pamiętasz, o co chodzi w cyklu miesiączkowym i metodach rozpoznawania płodności? Zajrzyj najpierw do tych artykułów:

Dla wielu osób brzmi to śmiesznie, ale sporo kobiet z powodzeniem prowadzi obserwacje cyklu w arkuszach kalkulacyjnych. Ich zalety to prywatność danych, brak opłat i możliwość dostosowania karty do swoich preferencji. Wadą jest fakt, że przygotowanie użytecznego, wygodnego i ładnego arkusza zajmuje dużo czasu i wymaga umiejętności, których większość ludzi nie posiada. Niektórym nie przeszkadza korzystanie z niedoskonałych arkuszy, ale dla innych jest to wada nie do zaakceptowania. Dla tych, którzy wolą wygodę aplikacji, ale żadna nie spełnia ich wymagań (np. ze względu na cenę lub ubogie opcje), przygotowałam kilka arkuszy, starając się, by były intuicyjne i estetyczne jak aplikacje. Stworzyłam je początkowo dla samej siebie, ponieważ prowadziłam obserwacje w arkuszach, zanim zaczęłam korzystać z aplikacji Read Your Body (i cenię w niej właśnie to, że mogę ją personalizować prawie tak, jak w arkuszu kalkulacyjnym).
Jednocześnie prostszy arkusz, stworzony własnoręcznie, może się sprawdzić lepiej, jeśli będziesz chciała wprowadzać w nim zmiany i dostosowywać go do swoich potrzeb. Poniżej znajdziesz historię Blanki, która prowadzi obserwacje w swoim arkuszu kalkulacyjnym.
Arkusz do metody Rötzera
Aplikacja: mój arkusz kalkulacyjny do metody Rötzera, stworzony w darmowym programie desktopowym LibreOffice.
Metoda: Rötzera.
Język: polski.
Koszt: za darmo.
Interpretacja: samodzielna, zgodna z metodą. Można bez problemu prowadzić obserwacje nie tylko regularnych cykli, ale też w okresie poporodowym i w innych sytuacjach szczególnych. Interpretacja jest samodzielna, ale arkusz automatycznie m.in. uzupełnia daty, wskazuje początek okresu płodności na podstawie wpisanych danych i wybranych opcji, zaznacza koniec okresu płodności w zależności od sytuacji i poziomu trzeciej wyższej temperatury oraz oblicza długość fazy lutealnej lub termin porodu.
Opis śluzu: skróty zgodne z metodą i opis własnymi słowami. Śluz trzeba opisywać własnymi słowami, a arkusz automatycznie wskazuje skrót śluzu.
W prawym górnym rogu niektórych komórek znajdują się małe, czerwonawe trójkąty; po najechaniu na taką komórkę wyświetla się komentarz ze wskazówkami, jak korzystać z arkusza. Kartę obserwacji cyklu można wyeksportować do PDF i wydrukować w formacie A4. W arkuszu wykorzystałam czcionkę Fauna One (ang.) i Livvic (ang.).
![[Karta obserwacji cyklu w moim arkuszu kalkulacyjnym do metody Rötzera]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhon1nc0wosHCSYJW_UBmJR4TnaNGm2WPLaC18Etimij0Hu755c_tIq6-kAeZ5keVN0IDoyypAxdcjXvd92qpITML1xmG1cW0pdxKQ9W3FSkCWcogGsiWrfErplxCrgu_397LMtyZAzprkzFljpBR8oQtcrNUURHGKMTMGJCtg1kd6JHjNcr7KLDUQe5Pg/s1600/moja_karta.png)
Jeśli nie chcesz korzystać z arkusza, ale podoba Ci się karta obserwacji i chciałabyś ją wydrukować, na podstronie o metodzie Rötzera znajdziesz gotową kartę do wydruku.
Wersja mobilna
Aplikacja: wersja mobilna powyższego arkusza w Arkuszach Google (42 KB). (Żeby zapisać ją na swoim dysku, wybierz „Plik”, a następnie — „Utwórz kopię”).
Metoda: Rötzera.
Język: polski.
Koszt: za darmo.
Interpretacja: samodzielna, zgodna z metodą.
Opis śluzu: skróty zgodne z metodą i opis własnymi słowami.
W prawym górnym rogu niektórych komórek znajdują się małe, czarne trójkąty; po najechaniu na taką komórkę wyświetla się komentarz ze wskazówkami, jak korzystać z arkusza. Ma generalnie takie same funkcje jak pierwszy arkusz, ale wersja mobilna jest dostosowana do przeglądania na smartfonie (osobne formularze danych dla temperatury, śluzu itd., duże rozmiary komórek, użycie emoji...). Można ją też łatwo otworzyć na komputerze, a także bez problemu udostępnić partnerowi lub nauczycielowi.
![[Zdjęcia poszczególnych arkuszy karty: temperatura, śluz, wykres, ustawienia]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBrWLfmeD8dA8ZHR5BiETxNlxLzUD-Luww8NE_apz1N-hM2eoObUTWOa91z35vgMWVa6q9mwTDWeEQmPQWUL7SZI6yaYqSjDMu0TzUpaQw-Ht9Y6b5fJTOvdy3Z3gziBHPS7g5Ac_KLmID2vq-GuwbjrNcISrx2VbVUG9mqSpFnvmSdhTfxYN15jyGcoE/s1600/moja_karta_mobilna.png)
Arkusz do metody LMM
Aplikacja: mój arkusz kalkulacyjny do metody LMM, stworzony w darmowym programie desktopowym LibreOffice.
Metoda: LMM.
Język: polski.
Koszt: za darmo.
Interpretacja: samodzielna, zgodna z metodą. Można bez problemu prowadzić obserwacje nie tylko regularnych cykli, ale też w okresie poporodowym i w innych sytuacjach szczególnych. Interpretacja jest samodzielna, ale arkusz automatycznie m.in. uzupełnia daty i dni tygodnia, wyświetla odpowiedni symbol śluzu, wylicza wskazania reguł końca fazy I oraz oblicza długość fazy lutealnej lub termin porodu.
Opis śluzu: skróty zgodne z metodą lub opis własnymi słowami.
W prawym górnym rogu niektórych komórek znajdują się małe, czerwonawe trójkąty; po najechaniu na taką komórkę wyświetla się komentarz ze wskazówkami, jak korzystać z arkusza. Kartę obserwacji cyklu można wyeksportować do PDF i wydrukować w formacie A4. W arkuszu wykorzystałam czcionki Hind (ang.) i Fira Sans Extra Condensed (ang.).
![[Karta obserwacji cyklu w moim arkuszu kalkulacyjnym]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6FAqUBli5bOxpfSz2oNVwUan9ineBYDG_T5iaRkae_4uDcEsCYFDmKbT-lVj_BDRK-uNOjevoh1q6MfyoIf0yjFzlaQXm6VoIFFeWKRtlkSZBq-20824Mnv9Z6wTIqydDUBCA-h1pcmqr94729IvaW-GdEHLo4XK6xg4sVRINNfOUOSym92r3aSlSHJA/s1600/moj_cykl.png)
Historia Blanki
Notowałam kiedyś obserwacje w aplikacji Ovuview, przepisując je od czasu do czasu ręcznie na papierowe karty. Dwa lata temu brałam udział w kursie metody Billingsa, podczas którego musiałam notować obserwacje śluzu swoimi słowami, do czego aplikacja się nie nadawała. Zaczęłam wtedy notować obserwacje w arkuszu kalkulacyjnym na telefonie w prostej tabeli — numer cyklu, dzień cyklu, data, symbol, odczucie i wygląd. Spodobała mi się ta forma zapisu obserwacji — była wygodna, mogłam dopasować ją zupełnie do moich preferencji, a mąż miał łatwy podgląd do pliku w chmurze.
![[Zdjęcie arkusza - obserwacje śluzu]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1t_JFjd8qn1_Wm0xvc_9weNky4AMofxDnKGmgAl1FU1QOa6d-Huh9q4BVrUvSA0HtjlaamrTf6iBPc1xPlwrCXbpxkha8dCphwFfHYykn2Rih6TG5Rk9mX5Wc1oefUtItLuS8dsR9UGtyeiTQRyethcs2M9Ya2zENdJeuyRn4596CJRiQB82DsDkD3YY/s1600/Arkusz1.png)
Z czasem dodałam funkcje wyliczające numer i dzień cyklu, datę, zaznaczanie dzisiejszej daty oraz rodzaj wykresu temperatury.
![[Zdjęcie arkusza - obserwacje śluzu i temperatury]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKNb2PqlgGAkwfw8V8664DkZFM02Cz8qxexbnF5Y1jk6UHkU4gElwDUPhjm85lmlo14Da7twoiuJA7Iw81mIRWUbilmZw5EaFyg7S17dzsh0U2wXfLPDglaUAYAYLyI30yiDY1K9t-6CSH_7XAdKpDME4HmkgcPKobfh164_owMgC_NYcO9M8ob7EPYgM/s1600/Arkusz2.png)
Dodałam również arkusz z podsumowaniem cykli, zautomatyzowany, nie licząc pierwszego dnia cyklu i pierwszego dnia wystąpienia śluzu.
![[Zdjęcie arkusza - statystyki]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieGklWQdr6tSeprUCW4erOE82AQ73Uv7E-9Nph5u7hyIXuomsy5SuqltlcNg1nEhFzlGUNelTC8eYDOEWCJTEL4kIlRxRuuD5n1vqj4b_3BGqGeMUsQt6MjXTqiO1OguXRrCFR2MTHRnZISZLu0K37hiknWTu9Bd9urbHWmcggSpPx0tWNSTXPTiFdnfY/s1600/Arkusz3.png)
By móc łatwo drukować kartę jednego cyklu razem z podsumowaniem, przygotowałam arkusz z funkcjami pokazującymi dane dla podanego cyklu.
![[Zdjęcie arkusza - podgląd wydruku]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPFEV9sTyqU3KurvzdR9PgbX9WIsHqZxrRqqzOr6y5-BOw-kfF3TcbIGh4WAc923zHuZKCZdTpgF7PgQFvP6jJtnWrsxlYSJl_LAge8ln1G-Pakc2HBazKOw3Zd3SVAvCpGfsvFMHfkEQUn-FIDfbj0sy8RqcOwyeT3ZJkCkcY3aZuBY0Ic-29I6Ftv2g/s1600/Arkusz4.png)
Przypuszczam że większość osób jest zainteresowana notowaniem obserwacji na telefonie i możliwością udostępniania ich. Przetestowałam następujące rozwiązania.
- Arkusze Google na dysku Google:
darmowe,
autozapis. - Microsoft Excel na OneDrive'ie:
darmowy poza wersją desktopową (zamiast niej można używać wersji webowej lub darmowej alternatywy Free Office),
autozapis. - LibreOffice i Collabora:
o ile LibreOffce jako opcja desktopowa działa dobrze, to niestety Collabora dość długo otwiera plik i psuje go przy zapisie tak, że nie da się go otworzyć. - Excel lub PlanMaker (Free Office) na pCloudzie:
Jak wszystkie chmury o dużej pojemności, pCloud jest płatny.
Brak autozapisu, ale można nadpisywać plik.
* Ja używam tego rozwiązania.
Przygotowałam puste szablony w trzech formatach, które można pobrać, dostosować do swoich potrzeb lub potraktować jako źródło inspiracji.
Na początku należy wypełnić arkusz „Info” — numer cyklu, od którego mają się zacząć „Obserwacje” i „Podsumowanie”, dane do list rozwijanych w „Obserwacjach”, początek zakresu temperatury i ewentualnie numery cyklów poporodowych. Podsumowanie jest dopasowane do metody podwójnego sprawdzenia (angielskiej). Następnie w „Podsumowaniu” należy notować pierwsze dni cykli oraz pierwsze dni wystąpienia śluzu, a w „Obserwacjach” — odczucie i wygląd śluzu oraz temperaturę. Interpretacja nie jest automatyczna - można ją zaznaczać ręcznie w kolumnach „S” (interpretacja śluzu), „T” (interpretacja temperatury) i „P” (dni płodne). W zależności od programu, przedłużanie tabeli może następować automatycznie przez wypełnienie komórki w kolejnym wierszu (w Excelu i Arkuszach Google) lub należy skopiować ostatni wiersz do kolejnych.
Mój przykład to tylko jeden z wielu możliwych, a arkusz obserwacji może wyglądać zupełnie inaczej.